Wyciągarka offroadowa powinna być elementarnym wyposażeniem każdego fana jazdy w terenie. Czym jednak kierować się przy jej wyborze?
Jazda w terenie to dla wielu osób spory zastrzyk adrenaliny. Zapuszczanie się na drogi, gdzie mało kto się zapuszcza, wystawianie możliwości swoich oraz swojego pojazdu na próbę, a także dreszczyk emocji – to właśnie główne powody, dla których niektórzy tak uwielbiają takie wyzwania. Oczywiście wiąże się to z pewnymi niebezpieczeństwami i wcale nie mówimy tutaj o ryzyku wypadków czy kontuzji, o których oczywiście też trzeba pamiętać.
Grząskie drogi rządzą się jednak swoimi problemami, a czasem największym kłopotem może być dla nas najzwyczajniej w świecie utknięcie pośrodku niczego.
Jakie mamy wtedy opcje na ratunek? Wyjść z tej patowej sytuacji jest wiele, lecz z pewnością należy wspomnieć o takiej możliwości, jak zaopatrzenie się w wyciągarkę do samochodów terenowych. Jest ona w stanie uratować nas w sytuacji, gdy nasze auto utknęło w błocie i odmawia dalszej jazdy.
To właśnie dlatego wybierając się w teren, nieważne czy na własną rękę, czy też większą ekipą, powinniśmy koniecznie mieć przy sobie wyciągarkę offroadową, która nieraz może uratować nam skórę.
Wiemy już, dlaczego wyciągarka offroadowa może być naprawdę przydatnym elementem naszego wyposażenia na walkę z terenowymi trudnościami. Jak jednak powinniśmy dobierać takie urządzenie?
Najważniejszym aspektem, na który przede wszystkim powinniśmy zwracać uwagę, jest uciąg danej wyciągarki. Przyjęło się, że powinien on mieć wartość równą lub większą niż półtora naszego samochodu. Jeżeli więc nasz samochód waży półtorej tony, wyciągarka powinna mieć uciąg rzędu co najmniej 2250 kilogramów. W przypadku auta dwutonowego wartość ta powinna wynosić już trzy tony. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której to wyciągarka odmówi posłuszeństwa nawet pomimo faktu, że w teorii powinna sobie bez problemu poradzić z naszym wozem.
Warto również pamiętać o typie wyciągarki. Powszechnym standardem są obecnie elektryczne wyciągarki linowe, które zasilanie pobierają z akumulatora naszego samochodu. Dzięki temu nie musimy martwić się o prąd potrzebny do działania wyciągarki.
Na rynku jesteśmy w stanie znaleźć naprawdę wiele sklepów czy punktów, które będą w stanie zaopatrzyć nas we wszelkiego rodzaju urządzenia czy akcesoria do jazdy przełajowej. W ich asortymencie tym samym bez trudu znajdziemy również i wyciągarki offroadowe. Ile zaś taka przyjemność może nas kosztować? Wiele zależy od mocy, uciągu oraz renomy producenta. Przedział cenowy to jednak najczęściej od 1000 do nawet 3500 złotych. Nie jest więc to tani przyrząd, lecz w wielu sytuacjach – jakże pomocny!
Zdj. główne: Greg Rosenke/unsplash.com
